Pozwy przedsiębiorców przeciwko skarbowi Państwa – czy jest szansa na odszkodowanie?
Działania, które zostały podjęte przez państwo w celu ochrony mieszkańców przed pandemią SARS-CoV-2 (popularnie zwaną: „pandemią koronawirusa”) trafiły rykoszetem w przedsiębiorców. Ograniczenia, takie jak limity liczby osób znajdujących się w lokalu czy wręcz zakaz prowadzenia działalności dla wielu branż doprowadziły jeśli nie do upadku firm to przynajmniej do znacznego obniżenia obrotów. Możemy bez przesady stwierdzić, że w wielu przypadkach mowa tu o setkach tysięcy złotych, które moglibyśmy w normalnych warunkach zarobić, gdyby nie wprowadzone przepisy.
Skoro „winowajcą” jest państwo, to czy możemy domagać się od niego odszkodowania?
Jak najbardziej.
Podstawę odpowiedzialności cywilnoprawnej władzy publicznej stanowi art. 417 oraz art. 4171 Kodeksu cywilnego („KC”). Zgodnie z tymi przepisami, Skarb Państwa jest odpowiedzialny za niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej. Jest też zła wiadomość. W przypadku, w którym źródłem szkody jest wydanie aktu normatywnego (np. ustawy czy rozporządzenia), możliwość pociągnięcia Skarbu Państwa do odpowiedzialności musi poprzedzić stwierdzenie niezgodności tegoż aktu z Konstytucją RP, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą.
Tłumacząc z prawniczego na „polski” ewentualne wniesienie pozwu musi poprzedzić wydanie przez Trybunał Konstytucyjny wyroku stwierdzającego ową niezgodność. Ograniczenia i zakazy prowadzenia działalności gospodarczej były wprowadzane rozporządzeniem – a ich zgodność z Konstytucją, ustawą lub ratyfikowaną umową międzynarodową bada właśnie ta instytucja (art. 188 pkt 3 Konstytucji RP) – choć wydaje się, że istnieje pewna „furtka” pozwalająca tego uniknąć – jest nią rozproszona kontrola konstytucyjności.
Brak wydania przez Państwo przepisów
Odmiennie ma się rzecz w przypadku, w którym przyczyną powstania szkody jest brak wydania przez państwo przepisów (tzw. zaniechanie legislacyjne) – wtedy to sąd bada, czy brak ich wydania był zgodny z prawem.
W każdym z przypadków, aby dane powództwo było skuteczne, konieczne jest:
- stwierdzenie istnienia szkody, w rozumieniu art. 361 § 1 KC – tj. poniesionych strat oraz korzyści, jakie można byłoby osiągnąć gdyby nie zdarzenie powodujące szkodę (utracone korzyści);
- wydanie aktu niezgodnego z Konstytucją, ustawą lub ratyfikowaną umowa międzynarodową (po tym, jak Trybunał Konstytucyjny stwierdzi ową niezgodność) albo niewydanie aktu, który powinien zostać był wydany w danym stanie faktycznym
- bezpośredni związek, pomiędzy szkodą oraz zdarzeniem wywołującym szkodę (wydaniem aktu lub też jego niewydaniem)
Czy istnieją – choćby teoretyczne – szanse na uzyskanie pozytywnego orzeczenia?
Jak najbardziej!
Nie da się ukryć, że rozporządzenia „lockdownowe” zostały wydane z naruszeniem Konstytucji (choćby przez brak zachowania formy ustawowej – art. 22 Konstytucji RP, a także z przekroczeniem umocowania zawartego w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi).
Trudno też nie przyznać racji Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Opolu, który w jednym ze swoich ostatnich orzeczeń (tj. wyroku WSA w Opolu z dnia 27 października 2020 roku, sygn. akt: II SA/Op 219/20) słusznie zauważył, że tak dalece idące ograniczenia wolności działalności gospodarczej wymaga wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, którym jest też masowe występowanie chorób zakaźnych ludzi.
Odszkodowanie natomiast mogłoby obejmować utracone korzyści – zarobki, które nie zostały przez przedsiębiorcę zdobyte przez to, że rząd zakazał (albo ograniczył) prowadzenia działalności.
Wydaje się więc, że ewentualne powództwo nie byłoby całkowicie bezpodstawne. Jednakże walka na własną rękę może okazać się bardzo trudna. Zebranie dowodów. Skrupulatna analiza prawna problemu zgodności z prawem rozporządzeń lockdownowych z wykorzystaniem wykładni norm konstytucyjnych. Samo sporządzenie pozwu. Długoletni proces przeciwko Skarbowi Państwa, reprezentowanego przez profesjonalnych radców Prokuratorii Generalnej RP – który może dotrzeć aż do Sądu Najwyższego. Oto niektóre trudności, jakie mogą spotkać przedsiębiorcę w związku z próbą walki o odszkodowanie.
Konieczne więc może okazać się skorzystanie z pomoc profesjonalistów.
Jeśli są Państwo zainteresowani, zapraszamy do kontaktu z naszą Kancelarią. Nasi prawnicy dokonają analizy Państwa sprawy (w tym również o jaką kwotę można podjąć walkę), przygotują odpowiednią strategię, a także będą działać w Państwa imieniu przed sądami.